Wydawca treści Wydawca treści

Zwierzęta

Co zrobić kiedy natrafimy w lesie na martwe lub ranne zwierzę? Ukąsiła mnie żmija – co teraz? Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić? – odpowiedzi na te i inne pytania.

Natrafiłem w lesie na martwe zwierzę. Co robić?

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę lub nawet jego część, niezależnie od tego czy jest to zwierzę domowe czy dzikie, nie przechodź obok niego obojętnie. Śmierć zwierzęcia może być skutkiem choroby zakaźnej. Truchła nie wolno dotykać ani tym bardziej zabierać.

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę, powiadom urząd gminy, a następnie nadleśnictwo.

Koniecznie trzeba powiadomić urząd gminy, a następnie nadleśnictwo; ewentualnie policję, jeśli jest już wieczór. Usunięcie i utylizacja martwych zwierząt jest obowiązkiem gminy. Nadleśnictwo należy powiadomić dlatego, bo ubytek zwierzyny w obwodzie powinien zostać uwzględniony w planach łowieckich. Leśnicy sprawdzą także przyczynę śmierci zwierzęcia i - w razie potrzeby - zawiadomią inne służby, np. inspekcję weterynaryjną.

Natrafiłem w lesie na ranne zwierzę. Co robić?

Pomocy można szukać u leśników, choć najlepiej powiadomić o tym urząd gminy. To gmina ma bowiem zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt obowiązek opieki nad wszystkimi zwierzętami: i domowymi (bezdomnymi), i dzikimi – zapewnienia im ewentualnego schronienia czy opieki weterynaryjnej. W tym zakresie gmina może liczyć na współpracę i pomoc ze strony członków Polskiego Związku Łowieckiego, których zobowiązują do tego przepisy.

Leśnicy oczywiście chętnie doradzą, jak zachować się przy zetknięciu z rannym zwierzęciem oraz pomogą w nawiązaniu kontaktu z gminnymi urzędnikami i weterynarzami.

Natrafiłem w lesie na młode zwierzę, które wygląda na porzucone przez matkę. Co robić?

Praktycznie wszystkie zgłoszone wypadki znalezienia „porzuconego" młodego zwierzęcia to fałszywy alarm. Nie należy zbytnio zbliżać się do takich zwierząt, dotykać ich i pod żadnym pozorem zabierać ich z lasu. Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików, to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie - objaw troski o ich byt. To wypracowana przez zwierzęta strategia przetrwania: młode zwierzę nie wydziela intensywnego zapachu, więc nie wyczują go drapieżniki, mało się porusza i ma maskujące ubarwienie, co zapewnia mu ochronę. Ciągła obecność dorosłych zwierząt w pobliżu zagraża młodym i ściąga uwagę drapieżników. Matka dyskretnie obserwuje młode, a zbliża się do nich tylko na czas karmienia.

fot. Paweł Fabijański

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę. Takie „uratowane" zwierzę w zasadzie nie ma szans na wychowanie wśród ludzi i powrót do naturalnego środowiska.

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę

Natrafiłem w lesie na kłusownicze wnyki. Co robić?

Wnyk to narzędzie kłusownicze w kształcie pętli z drutu lub stalowej linki. Umieszczane są na ziemi lub na wysokości głowy zwierzęcia i przyczepione do pniaka drzewa lub specjalnie wbitego palika. Zakładane są z reguły grupowo po kilka, a nawet kilkadziesiąt na przesmykach, którymi porusza się zwierzyna. Stanowią także zagrożenie dla ludzi, szczególnie zimą, gdy maskuje je śnieg. W przypadku ich znalezienia należy niezwłocznie zawiadomić leśników lub policję. Nie należy samodzielnie zdejmować, ani zabierać ze sobą wnyków, ale zapamiętać lub dobrze oznaczyć miejsce ich znalezienia (w naszym kraju nawet posiadanie wnyków jest karalne!). Można ostrożnie zaciągnąć pętlę, aby unieszkodliwić niebezpieczny wnyk do czasu przybycia odpowiednich służb.

Wnyki są groźne nie tylko dla zwierząt, lecz także dla ludzi (fot. P. Fabijański)

Natrafiłem w lesie na agresywne zwierzę. Co robić?

Gdy spotkacie w lesie agresywne zwierzę starajcie się jak najszybciej oddalić na bezpieczną odległość. Zdrowe leśne zwierzęta najczęściej same unikają spotkania z ludźmi, a w lesie musimy unikać tylko tych, które nas się nie boją. Zwierzęta są nieprzewidywalne w czasie godów i wtedy nawet rogacz sarny czy byk jelenia może być agresywny, podobnie jak przysłowiowy ranny odyniec. Podobnie może być, gdy zaskoczymy matkę z młodymi w sytuacji, gdy nie może szybko uciec. Wtedy nawet sympatyczna i płochliwa sarna broniąca swojego koźlęcia potrafi atakować człowieka ostrymi raciczkami. Spotkania z dziwnie zachowującymi się zwierzętami trzeba zgłosić leśnikom.

Gdzie można natrafić na żmije? Jak zabezpieczyć się przed nimi?

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach. Lubi miejsca dobrze naświetlone. Dlatego możemy spotkać ją np. na środku leśnej ścieżki, gdzie wygrzewając się ma nieco uśpioną czujność. Zaniepokojona naszymi krokami, zazwyczaj szybko znika w pobliskiej kryjówce:  norze, wykrocie bądź w stercie kamieni. Czasami jednak, gdy przezorność i szybkość ją zawiedzie, próbuje odstraszyć potencjalnego napastnika. Zwija swoje ciało, unosi głowę i głośno syczy. Należy wtedy zachować dystans co najmniej jednego metra, nie wykonywać gwałtownych ruchów i nie drażnić jej. Wtedy żmija nas nie zaatakuje, a my możemy spokojnie wycofać się i uniknąć ugryzienia.

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach (fot. S. Wąsik)

Tam, gdzie spodziewamy się spotkać żmiję, patrzmy uważnie pod nogi i sprawdzajmy miejsce, w którym chcemy usiąść. Bezpiecznie jest mieć wysokie, solidne buty, bo żmija w zasadzie atakuje tylko do wysokości naszej kostki. Poza tym, gdy wędrujemy w ciężkich butach, żmije usłyszą nas z daleka.

Jeśli ukąsiła Cię żmija, nie wysysaj jadu i nie nacinaj miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić!

W większości przypadków ukąszenie żmii prowokuje człowiek drażniąc ją lub próbując chwytać. Gady te są od nas dużo bardziej ostrożne i unikają jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Nigdy bez powodu nie atakują człowieka, a ich ewentualna agresja jest spowodowana wyłącznie strachem czy zaskoczeniem nagłą sytuacją.

Ukąsiła mnie żmija. Co robić?

Oczywiście nie jest to łatwe, ale bardzo ważne w takiej sytuacji jest zachowanie rozsądku i spokoju. Panika i strach u ukąszonego powoduje wzrost tętna i szybsze rozprzestrzenianie się jadu w organizmie. Warto unieruchomić ukąszoną kończynę, aby spowolnić rozchodzenie się trucizny. Niektórzy radzą także założenie opaski uciskowej ponad miejscem ukąszenia, jednak nie jest to konieczne (taka opaska i tak nie może całkowicie tamować dopływu krwi!). Bardzo ważne: nie wysysamy jadu i nie nacinamy miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić! Możliwie szybko należy zgłosić się do lekarza, który zapewne poda surowicę w postaci zastrzyku. Warto pamiętać, że choć ukąszenie przez żmiję bardzo rzadko kończy się śmiercią, to jednak jego skutki są nieprzyjemne.

Jak zabezpieczyć się przed kleszczami?

Strach przed kleszczami często zniechęca nas do leśnych spacerów. Ale kleszcze zagrażają nam nie tylko w lesie, równie groźne są dla nas na łące, w ogrodzie, parku lub nad wodą. Czyhają na ofiarę wszędzie tam, gdzie są trawy, paprocie. Lubią też liście leszczyn. Suche bory sosnowe są zatem nawet bezpieczniejsze od miejskiego parku.

Warto jednak zadbać o profilaktykę. Nawet co trzeci kleszcz może przenosić krętki boreliozy. Uchronimy się przed wszelkimi kleszczowymi kłopotami stosując odpowiednie ubranie, czapkę i zabezpieczając się profilaktycznym środkiem chemicznym zakupionym w aptece. Po powrocie ze spaceru w miejscu, gdzie można spodziewać się kleszczy, niezbędna jest kontrola ciała.

fot. Henrik Larsson/Shutterstock.com

Ukąsił mnie kleszcz. Co robić?

Kleszcza należy jak najszybciej usunąć z naszego ciała. Jest to zabieg prosty, bezbolesny i nie wymaga pomocy lekarskiej. Tym bardziej, że obecnie powszechnie dostępne są rozmaite przedmioty ułatwiające usunięcie kleszcza ze skóry. Są to między innymi różnego rodzaju lassa, haczyki czy przyssawki. Możemy go usunąć także zwykłymi szczypczykami. Kleszcza należy uchwycić jak najbliżej skóry, następnie wyciągać go wzdłuż osi wkłucia, lekko obracając. Gdy uda nam się wyciągnąć pajęczaka w całości, rankę należy przemyć środkiem odkażającym, a ręce umyć wodą z mydłem.

Domowe metody polegające na smarowaniu kleszcza różnymi specyfikami nie są polecane. Ułatwiają wprawdzie usunięcie pasożyta, lecz jednocześnie odcinają mu dostęp do powietrza, co zwiększa u niego wydzielanie śliny i wymiocin wstrzykiwanych do krwi człowieka. To z kolei skutkuje zwiększonym ryzykiem zakażenia poważnymi chorobami. Po usunięciu kleszcza ze skóry należy dokładnie sprawdzić, czy nie ma ich w naszym ciele więcej.

Przez 30 dni po ugryzieniu przez kleszcza należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy

Przez 30 dni po ugryzieniu należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy.  Gdy takie wystąpią, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

W moim mieście pojawiły się dzikie zwierzęta. Co robić?

Pojawianie się dzikich zwierząt w mieście zdarza się coraz częściej. Jest to niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Miła i łagodna na pozór sarenka, osaczona przez ludzi, uciekając w panice potrafi nieźle poturbować człowieka, albo złamać sobie kark uderzając w siatkę ogrodzenia.

Jeśli zwierzę pojawiło się na ogrodzonej posesji i można bezpiecznie otworzyć bramę lub furtkę - spróbujmy to zrobić. Oczywiście zwierzęcia nie powinno się dokarmiać, ani zbytnio się do niego zbliżać. Nie należy także samodzielnie łapać lub obezwładniać zwierzęcia. To bardzo niebezpieczne. Chwytanie zwierzęcia wymaga wiedzy i współpracy różnych służb.

W każdej gminie jest powołany wydział (lub stanowisko) zarządzania kryzysowego urzędu gminy, który ma sprzęt i posiada przygotowaną odpowiednią procedurę. Gdy zauważycie zwierzę w mieście, zgłoście to natychmiast właśnie do urzędu gminy lub na policję. Te służby w razie potrzeby skorzystają z pomocy leśników i myśliwych. Zamknijcie też w domu koty i psy, aby uniknąć ich kontaktu ze zwierzęciem, co niesie za sobą ryzyko chorób.

Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić?

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt kierowca auta, który potrącił zwierzę, powinien zapewnić mu stosowną pomoc i zawiadomić w razie potrzeby służby weterynaryjne oraz policję. Nie ma potrzeby wzywać leśników, co często się zdarza, bo obowiązek usunięcia zwierzęcia z drogi spoczywa na zarządcy drogi oraz gminie.

Kto pokryje mi szkody spowodowane podczas wypadku z udziałem zwierzęcia?

Kierowca samochodu, który potrącił zwierzę, powinien ustalić jego właściciela. Jeśli jest to zwierzę domowe, którego właścicielem jest rolnik, istnieje możliwość uzyskania odszkodowania z ubezpieczenia OC gospodarstwa rolnego.

Jeśli jest to dzikie zwierzę, żyjące w stanie wolnym, to stanowi własność skarbu państwa, który zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego nie odpowiada za takie szkody. Na odszkodowanie możemy liczyć tylko w przypadku gdy mamy odpowiednią polisę AC lub gdy szkoda powstała w związku z polowaniem. Wtedy odpowiedzialność za szkodę ponosi zarządca obwodu łowieckiego, od którego możemy domagać się odszkodowania w oparciu o ustawę prawo łowieckie (art. 46).

Czy mogę swobodnie spacerować po lesie z psem?

Spacer z psem po lesie to wielka przyjemność, ale trzeba pamiętać, że nie wolno psów puszczać luzem (mówi o tym ustawa o lasach oraz art. 166 kodeksu wykroczeń). Wyjątkiem są czynności związane z polowaniem.

Nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie (fot. C. Korkosz)

Ze względu na ochronę zwierząt dziko żyjących możemy więc po lesie spacerować wyłącznie z psem, który prowadzony jest na smyczy. Należy pamiętać, że nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie. Psy w lesie wprowadzają ogromny niepokój i są przyczyną śmierci wielu zwierząt. Należy zatem rygorystycznie przestrzegać tego nakazu nie tylko z obawy przed mandatem, ale przede wszystkim w trosce o przyrodę.

Czy mogę w lesie swobodnie obserwować i fotografować zwierzęta?

Ustawa o ochronie przyrody zakazuje umyślnego płoszenia i niepokojenia zwierząt, chwytania ich i niszczenia  miejsc lęgowych. Można obserwować  zwierzęta, a także fotografować i filmować je z bezpiecznej odległości. Nie można jednak w trakcie fotografowania łamać ustawowych zakazów oraz przeszkadzać zwierzętom w godach, lęgach (np. wyciągając z gniazda jajka lub pisklęta do sfotografowania) oraz normalnym funkcjonowaniu. Wobec coraz powszechniejszego dostępu do aparatów fotograficznych i ogromnego zainteresowania fotografią przyrodniczą te zapisy mają swój sens. Ponadto rozporządzenie ministra środowiska dotyczące gatunków objętych ochroną precyzuje zapisy ustawy i określa dokładnie listę zwierząt, w tym ptaków, dla których wprowadzono zakaz fotografowania i filmowania, jeśli spowodować to może ich niepokojenie lub płoszenie.

W listopadzie 2008 r. zmieniono zapisy ustawy o ochronie przyrody (art. 56), na mocy których można wystąpić z wnioskiem do regionalnego dyrektora ochrony środowiska, a na terenie parku narodowego – do dyrektora parku, o wydanie zgody na fotografowanie chronionych zwierząt.

Zanim sięgniemy po aparat, aby uwiecznić obserwowane zwierzęta i ptaki, powinniśmy bliżej poznać prawo chroniące przyrodę.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

VII Konwent Grupy Bushcraft Poland na terenie Lasów Zgórskich

VII Konwent Grupy Bushcraft Poland na terenie Lasów Zgórskich

Las. Niecodzienna roślinność i dzikie zwierzęta. Zachwyca tajemniczością i niedostępnością. Miejsce, w którym to my, ludzie, jesteśmy gośćmi. Z roku na rok rośnie liczba osób, które chcą powrócić do natury, by cieszyć się jej energią i mocą. Popularność programu LP Zanocuj w lesie, bushcraftu i surwiwalu jest coraz większa. W Nadleśnictwie Kielce odbędzie się konwent bushcraftowy i dni otwarte "Puszczowisko". Wydarzenie zapowiedziano na konferencji prasowej 17 sierpnia w siedzibie nadleśnictwa.

Nie każdy jednak ma odwagę, by spędzić na łonie natury więcej czasu. Powodują to obawy przed dzikimi zwierzętami, owadami czy pajęczakami. Choć bushcraft staje się popularny, dla wielu wciąż obcowanie z naturą pozostaje tematem nieodgadnionym. Do naszych głównych zadań należy przede wszystkim ochrona lasów, jednak mamy świadomość tego, że stanowią one też miejsce, do którego z chęcią przybywają turyści. Dlatego Lasy Państwowe wprowadziły szereg udogodnień, tak, by, mogli oni w bezpieczny sposób z nich korzystać, nie ingerując w naturalne zasoby.

Od 1 maja zgodnie z Decyzją nr 12 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 15 lutego 2021 r. wszedł w życie program dotyczący udostępniania obszarów leśnych celem biwakowania rozproszonego pn. "Zanocuj w lesie" umożliwiający legalne biwakowanie miłośnikom surviwalu i bushcraftu.

We wszystkich nadleśnictwach w kraju wyznaczone zostały obszary, na których wolno nocować. Program jest odpowiedzią na oczekiwania rosnącej dynamicznie grupy użytkowników lasu. Po rocznym pilotażu w kilkudziesięciu lokalizacjach na terenie kraju, leśnicy zebrali obszerny materiał ankietowy, który dał podstawę do realizacji programu we wszystkich nadleśnictwach.
Obszar gdzie można zanocować to przeciętnie 1 500 ha lasu w nadleśnictwie. Poza nowymi obszarami w ramach programu zostało również utrzymanych 46 dotychczasowych obszarów pilotażowych o powierzchni ponad 65 tys. ha. Funkcjonujące w okresie pilotażu obszary od tych nowo utworzonych wyróżnia jedna rzecz, można na ich terenie używać kuchenek gazowych. Na całej powierzchni tych obszarów (na terenie RDLP w Radomiu jedynie w Nadleśnictwie Łagów) chętni do nocowania w lesie mogą to robić zgodnie z ustalonym regulaminem, który jest dostępny na stronach internetowych każdego z nadleśnictw.

W tym roku Nadleśnictwo Kielce jest współorganizatorem Puszczowiska – VII Konwentu Bushcraft, które w tym roku odbędzie się w gminie Nowiny, na terenach leśnych należących do programu Zanocuj w lesie. Tegorocznym konwentem chcemy odczarować profesje leśników i myśliwych zapoznając Was z ich fachem bardziej szczegółowo. Przedstawiciele zawodów opowiedzą Wam o swoich zadaniach, przybliżą problemy i wyzwania jakim muszą sprostać na każdym kroku. Konwenty miłośników bushcraftu, odbywają się już od wielu lat, ale po raz pierwszy zaproszona jest na nią szersza publiczność.
„To będzie przede wszystkim spotkanie z naturą, bez prądu i współczesnych nowinek. Wraz z grupą Bushcraft Polska i Lasami Państwowymi chcemy pokazać, że warto sięgnąć do korzeni i poznać to, co dla naszych przodków było codziennością” – mówi Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Nowiny na konferencji prasowej która odbyła się 17.08.2021 roku.

21 sierpnia 2021 roku jest dniem otwartym w którym uczestnicy Puszczowiska będą mogli wziąć udział w rozmaitych warsztatach: malowanie naturą, tworzenie lampionów, układanie zielnika, warsztaty kaletnicze, snycerskie, herbaciane i łucznicze. Specjaliści wygłoszą prelekcje na temat sposobów rozpalania ognia, tworzenia apteczki pierwszej pomocy, ziołolecznictwa, hipotermii, tradycji łowieckich czy świętokrzyskiej fauny. Gościem specjalnym konwentu będzie Adam Gełdon – jeden z najbardziej znanych w Europie tropicieli wilków. Na najmłodszych czekają podchody i budowa szałasu, ścieżka sensoryczna, zajęcia sprawnościowe i plastyczne. Wszystkich z pewnością zainteresują pokazy sokolnicze uczniów Technikum Leśnego w Zagnańsku, podczas których będzie można zapoznać się z pracą sokolników i poznać drapieżne ptaki. Każdy, kto zechce zwiedzać okolice, będzie mógł wyruszyć na geologiczną wyprawę z Michałem Porosem z Geoparku. Uczestnicy wycieczki odwiedzą górę Zelejowa, górę Żakowa, Jaskinię Piekło oraz Stokówkę. Na to wydarzenie obowiązują wcześniejsze rezerwacje: redakcja@nowiny.com.pl.

Puszczowisko odbędzie się 21 sierpnia w godz. 13-20 w lasach miejscowości Zawada. GPS: 50°50'35.5"N 20°26'15.2"E (kierunek Gałęzice).


WARSZTATY:

malowanie naturą
Warsztaty stanowią niecodzienne połączenie lekcji przyrody z plastyką. Podczas trwania  warsztatów poznacie historię barwierstwa, sposoby farbowania tkanin a  także będziecie mogli własnoręcznie pozyskać barwniki z ogólnodostępnych roślin. Będzie działa się barwna  magia, którą zabierzecie do domu. Dodatkowo stworzymy naturalne akcesoria malarskie z roślin i nieoczywistych przedmiotów. Czynności te pozwolą stworzyć z najzwyklejszych tkanin niesamowite dzieła sztuki.
Prowadzący: Wiatrem Rozwiane

warsztaty kaletnicze
Uczestnicy warsztatów zapoznają się ze specyfiką zawodu kaletnika, dowiedzą się o sposobach obróbki materiału skórzanego. O tajemnicach kaletnictwa opowie Krzysztof Mosiek - wiecznie uśmiechnięty reprezentant centralnej części kraju jest pasjonatem i twórcą wyrobów ze skóry. Opowie o technikach wyrobu skórzanych przedmiotów, doboru materiału i jego obróbki na poszczególnych etapach pracy ze skórą. Na konwencie będziecie mogli wykonać drobne przedmioty ze skóry, które będą towarzyszyły Wam w tych bliższych i dalszych podróżach.

kolekcjoner roślin
Monika Filipińska - pasjonatka leśnej kuchni i zielarstwa pochodząca w gór i w górach z wilkami chowana.
Monika opowie Wam o tradycjach zielarskich, leśnej kuchni. Dodatkowo na warsztatach, które poprowadzi będziecie mogli stworzyć własne mieszanki herbaciane, spróbować potraw stworzonych z roślin potocznie nazywanych chwastami. Podczas warsztatów poznacie kilkanaście roślin, ich zastosowanie w kuchni, medycynie, kosmetyce. Będziemy tworzyli zielniki, które można samodzielnie uzupełniać w czasie swoich spacerów. W czasie szkolenia będzie można stworzyć własną herbacianą kompozycję, która powędruje z Wami do domu i zachwyci domowników.

warsztaty snycerskie
Zajęcia przybliżające zawód snycerza, metody obróbki I rzeźbienia w drewnie, rodzaje drewna i ich dobór do konkretnych rodzajów pracy. W czasie ich trwania zapoznacie się także z narzędziami snycerskimi I sposobem ich użycia oraz będziecie mogli samodzielnie wykonać drewnianą ozdobę (warsztaty dostosowane poziomem trudności do wieku uczestników; ilość miejsc ograniczona).

warsztaty tkackie
Magdalena Krzyżyńska reprezentuje południowo-zachodnie rubieże naszego kraju. Na co dzień stateczna matka pracująca w ośrodku opiekuńczym dla osób niepełnosprawnych. W jej towarzystwie nie sposób się nudzić - nałogowo wędruje po górach, śpiewa i oddaje się artystycznym wariacjom. Pod jej czujnym okiem oraz przy jej pomocy zapoznacie się z rzemiosłem jakim jest tkactwo. Będziecie mieli możliwość spróbowania swoich sił w tworzeniu drobnych przedmiotów. Warsztaty obejmą także tworzenie makram – zobaczycie jakie cuda potrafią powstać ze zwykłego sznurka.

tworzenie lampionów
Magda Krzyżyńska i Wiatrem Rozwiane na wspólnym stole połączą swoje siły dzięki czemu będziecie mogli stworzyć własne, unikalne lampiony, które powędrują z Wami do domów i będą cieszyły Wasze oko przypominając o wspólnie spędzonym czasie.

sztuka hamakowania
Kolejną osobą, która odwiedzi nasz konwent jest Arek Szkoda, pasjonat hamakowania. Jego wisząca willa budzi zachwyt w niejednym pasjonacie leśnego wypoczynku. Arek opowie Wam o swojej pasji, o patentach zwiększających komfort leśnego wypoczynku. Zobaczycie jak w lesie można luksusowo odpoczywać. Wśród uczestników będzie spore grono osób korzystających z hamaków, więc liczymy na wywiązanie się ciekawych dyskusji o tym jak i gdzie rozbijać  obozowisko i jak tego nie robić.

warsztaty łucznicze
Zimna północ przyśle nam człowieka, który ma ogromne serce oraz kieszenie pełne humoru... i różnych ostrości. Na tegorocznym spotkaniu z arkanami łucznictwa zapozna Was Łukasz Giżewski. Każdy chętny będzie mógł spróbować swoich sił w strzelaniu z łuku. Dodatkowo Łukasz jako pasjonat noży będzie miał jakieś ciekawe ich okazy w swoim ekwipunku.

rozgrzej się
Rozpalanie ognia nie jest tak łatwe, jakby się mogło wydawać. Zapałki czy zapalniczka często zawodzą, drewno jest wilgotne i wszystko idzie nie tak. Tego, jak rozpalać ogień na tysiąc sposobów nauczy Was Piotr Marczewski, instruktor survivalu. Użyje do tego m.in. huby, pozyska krzemień i piryt, zaprezentuje najstarszą metodę rozpalania ognia w Europie.

poznaj broń czarnoprochową
Daniel Szymczak to typowy człowiek lasu – lekko dziki, z szyszkami w brodzie. Na pierwszy rzut oka wydaje się groźnym i nieprzystępnym osobnikiem, ale tak naprawdę ma ogromne serce – do ludzi i broni czarnoprochowej. Tę ostatnią zaprezentuje Wam podczas trwania Puszczowiska – może o niej opowiadać godzinami i -  gwarantujemy to osobiście – ani sekunda jego wykładu nie będzie nudna.

apteczka pierwszej pomocy
Grupa “Aktywnie w terenie” specjalizuje się w zagadnieniach udzielania pierwszej pomocy. Dzięki ich doświadczeniu dowiecie się jak skompletować apteczkę pierwszej pomocy i co najważniejsze – jak z niej korzystać bez szkody dla zdrowia.

PRELEKCJE:
godz. 13.00 – Jak radzić sobie w lesie, czyli apteczka pierwszej pomocy - Aktywnie w terenie
godz. 13.30 – Tajemnice czarnego prochu - Daniel Szymczak
godz. 14.00 – Dobrze skroić, czyli współczesne kaletnictwo - Krzysztof Mosek
godz. 14.30 – Drogocenna moc chwastów - Wiatrem rozwiane
godz. 15.00 – Co czai się za drzewem, czyli opowieść o wilkach - Adam Gełdon
godz. 16.00 – Oswoić mróz – słów kilka o hipotermii - Piotr Marczewski
godz. 16.30 – Dlaczego dzięcioł stuka? Opowieść o ornitologii - Jacek Major
godz. 17.00 – Wyśpij się dobrze. Hamaki i obozowanie - Arek Szkoda
godz. 17.30 – Tradycje łowieckie - Janusz Mariański
godz. 18.00 – Niedźwiedzie, łosie i zające - fauna lasów - Dariusz Knap
godz. 18.30 - Strzelanie z łuku – Łukasz Giżewski
godz. 19.00 – Podróże w czasie - Rafał Wierzbicki